Requiem aeternam donna eis, Domine.
[Mszał Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963]
Requiem aeternam donna eis, Domine.
[Mszał Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963]
Oprócz świętych, którym poświęcono
osobny dzień w roku kościelnym, w niebie przebywa niezliczona rzesza wybranych
«ze wszystkich narodów i pokoleń, i języków», ze wszystkich stanów i
zawodów (lekcja). Dzisiaj Kościół oddaje cześć tym wszystkim, którzy
weszli już do chwały niebieskiej, a dzieciom swoim pielgrzymującym jeszcze na
tej ziemi wskazuje drogę, która ich starszych braci zawiodła do świętości (ewangelia).
Uroczystość ku czci Wszystkich Świętych obchodzono na
Wschodzie już w IV w. Na Zachodzie zbiorowy kult świętych rozpoczął się od
poświęcenia dawnego Panteonu na kościół Matki Bożej i wszystkich świętych
męczenników w dniu 13 maja 608 r. W następnym wieku zmieniono tytuł świątyni na
kościół Matki Bożej, męczenników i wszystkich sprawiedliwych. Wreszcie w roku
835 papież Grzegorz IV wyznaczył dzień 1 listopada na uroczystość Wszystkich
Świętych.
[Mszał
Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963]
CZEŚCI STAŁE MSZY: Msza II, Credo VI
Po Mszy świętej Litania do Wszystkich Świętych po łacinie ( śpiewana) oraz modlitwa przebłagalna za ostatnie profanacje, bezczeszczenia kościołów w naszej Ojczyźnie, pomników świętych, nienawiść, znieważanie, przekleństwa, grzechy aborcji, okultyzmu i bałwochwalstwa dokonywane w tych dniach, a także wszelką demoralizację w miejscach publicznych.
Christus vincit! Christus regnat ! Christus imperat!
„ Panować będzie od morza do morza i od rzeki aż po krańce ziemi. I uwielbią go wszyscy królowie, wszystkie narody będą mu służyły ” (Graduał)
[Mszał Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963]
LIST OTWARTYPOLSKICH LEKARZY KATOLICKICHW SPRAWIE ZAGROŻEŃ ZWIĄZANYCH Z PRZYJMOWANIEM KOMUNII ŚWIĘTEJ NA RĘKĘ
Jego Ekscelencja
Ksiądz Arcybiskup Stanisław Gądecki
Przewodniczący
Konferencji Episkopatu Polski
Skwer Kard. Stefana Wyszyńskiego 6
01-015 Warszawa
Do Biskupów, Kapłanów oraz Sióstr i Braci w wierze Kościoła katolickiego
Zaniepokojeni jesteśmy faktem, że w ostatnich miesiącach ze strony wielu kapłanów płynie zachęta (a w niektórych parafiach wręcz nakaz!) do przyjmowania Komunii Świętej na rękę jako formy bardziej higienicznej i rzekomo chroniącej wiernych przed zakażeniem SARS-CoV-2.
Nie wiemy, na jakiej podstawie, a zwłaszcza w oparciu o jakie badania naukowe zbudowano taką tezę i jakie przesłanki medyczne ją potwierdzają. Uważamy, że z punktu widzenia medycznego nie można traktować udzielania Komunii Świętej na rękę jako formy bardziej bezpiecznej niż przyjmowanie Komunii Świętej do ust.
Ludzkie ręce stanowią miejsce kontaktu pomiędzy środowiskiem zewnętrznym człowieka a jego ciałem. Prace wielu autorów podkreślają, że na naszych dłoniach mogą znajdować się bardzo liczne drobnoustroje potencjalnie chorobotwórcze. A są to między innymi: Staphylococcus aureus – bakteria wywołująca ropne infekcje skóry i tkanki podskórnej oraz posocznicę; bakterie z grupy Salmonella – odpowiedzialne za zatrucia pokarmowe; pałeczki Escherichia coli – powodujące zatrucia pokarmowe, zapalenia dróg moczowych, zatok, a nawet prowadzące do sepsy; pałeczki z rodzaju Campylobacter – wywołujące ostre biegunki; jaja różnych pasożytów, np.: Enterobius vermicularis – odpowiadający za owsicę u dzieci i dorosłych, oraz cysty pierwotniaków, np.: Giardia lamblia – powodujące uporczywą lambliozę. Mogą być także obecne grzyby wywołujące grzybicę skóry czy wirusy jak np.: wirus WZW typu A – wywołujący żółtaczkę pokarmową, rotawirusy – odpowiedzialne za biegunki, bóle brzucha, a także wirusy grypy czy wiele odmian koronawirusów, o których tak wiele ostatnio słyszymy. Nawet jeżeli przed wejściem do kościoła spryskamy nasze ręce środkiem dezynfekcyjnym, to musimy pamiętać, że w czasie trwania Mszy Świętej będą one dotykały rzeczy lub miejsc, których nie odkaziliśmy, np. ławek, ubrania, okularów, włosów, a także pieniędzy (będących siedliskiem bardzo wielu zarazków) składanych na tacę.
Zatem wyciągnięta ręka do Komunii Świętej to potencjalne źródło zakażenia. Dlatego pragniemy zwrócić uwagę na bardzo ważny punkt postępowania epidemiologicznego, jaki stanowi hamowanie drogi zakażenia poprzez eliminowanie miejsc mogących być jego potencjalnym źródłem. Otóż udzielając Komunii Świętej na rękę, robimy właściwie coś odwrotnego, bo poszerzamy możliwe źródło zakażenia o dodatkowy element, jaki stanowi na tej drodze wyciągnięta ręka wiernego.
Należy także wspomnieć o jeszcze innym ważnym aspekcie udzielania Komunii Świętej, a mianowicie przyjmowanej w tym momencie postawie (stojącej bądź klęczącej). Uważamy, że z punktu widzenia epidemiologicznego również postawa stojąca sprzyja rozszerzaniu się infekcji, bardziej bowiem naraża kapłana oraz wiernego na wzajemne zakażenie drogą kropelkową i powietrzną wydychanymi wirusami przez to, że ich drogi oddechowe (usta i nos), a także spojówki oczu są w bardzo bliskiej odległości. Odwrotnie jest w postawie klęczącej – usta, nos i oczy są na różnych wysokościach i w większej odległości, co utrudnia przedostawanie się zarazków.
Podsumowując, należy stwierdzić, że z punktu widzenia medycznego udzielanie Komunii Świętej bezpośrednio do ust i w postawie klęczącej jest formą zdecydowanie bezpieczniejszą i właściwszą niż przyjmowanie Komunii Świętej do ręki i na stojąco.
W trosce o zdrowie wiernych pragniemy gorąco zaapelować do Episkopatu Polski, biskupów i wszystkich kapłanów o rychły powrót do udzielania Ciała Pańskiego do ust i w postawie klęczącej.
Szczęść Boże!
W imieniu polskich lekarzy popierających list otwarty, z uprzejmą prośbą o jego przesłanie do wszystkich Członków Episkopatu Polski
dr hab. n. med. Marek Baltaziak; patomorfolog
prof. dr hab. n. med. Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska; patomorfolog
prof. dr hab. n. med. Stanisław Sulkowski; patomorfolog
Lista polskich lekarzy katolickich popierających list otwarty w sprawie przyjmowania Komunii Świętej
Lek. Irena Andrusewicz-Szrot; anestezjologia
Dr n. med. Tadeusz Borowski-Beszta; psychiatria
Lek. Danuta Kossakiewicz; rehabilitacja
Lek. Kazimiera Pawłowska; pediatria
Lek. Alicja Przekop; choroby wewnętrzne
Prof. dr hab. n. med. Janusz Popko; chirurgia urazowo—ortopedyczna
Lek. Olga Szeląg; pediatria
Lek. Małgorzata Skibko; położnictwo i ginekologia
Lek. Wiesław Skibko; anestezjologia
Lek. Anna Grygorczyk; psychiatria
Lek. Justyna Piłasiewicz; psychiatria
Dr hab. n. med. Jolanta Wasilewska; pediatria i alergologia
Lek. Tadeusz Wasilewski; położnictwo i ginekologia
Dr n. med. Janusz Korfel; choroby wewnętrzne, endokrynologia, diabetologia
Dr n. med. Henryk Midro; psychiatria
Prof. dr hab. n. med. Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska; patomorfologia
Lek. Jan Kazimierz Tołwiński; neurologia
Dr n. med. Ewa Wasilewska; choroby wewnętrzne i hematologia
Lek. Wiesława Holak-Tałałaj; okulistyka
Lek. Janina Ziółkowska; medycyna pracy
Lek. Maria Konstantynowicz; laryngologia
Lek. Barbara Bińczak; stomatologia
Dr hab. n. med. Marek Baltaziak, patomorfologia
Lek. Józefa Borowska; radiodiagnostyka
Lek. Zenobia Borowska-Węsław; pediatria
Lek. Karolina Siemienowicz; medycyna rodzinna
Lek. Magdalena Dylewska; pediatria
Dr n. med. Monika Jedynak; anestezjologia
Lek. Monika Korfel; położnictwo i ginekologia
Dr n. med. Lucjan Słomkiewicz; położnictwo i ginekologia
Dr n. med. Anna-Maria Korfel; onkologia i radioterapia
Dr hab. n. med. Agnieszka Korfel; onkologia, hematologia
Lek. Aleksander Korfel
Lek. Alexandra Korfel
Lek. Hubert Czerniak; choroby wewnętrzne
Dr n. med. Jan Szafraniec; psychiatria
Lek. Wanda Rzeszut; psychiatria
Prof. dr hab. n. med. Stanisław Sulkowski; patomorfologia
Dr hab. n. med. Joanna Maria Łotowska; patomorfologia
Dr n. med. Henryka Sobaniec; protetyka
Lek. Milena Żochowska-Sobaniec; pediatria
Prof. dr hab. n. med. Wojciech Sobaniec; neurologia dziecięca
Dr n. med. Stefan Sobaniec; stomatologia
Lek. Danuta Tarasiuk; medycyna rodzinna
Prof. dr hab. n. med. Krystyna Lisiecka-Opalko; stomatologia zachowawcza i fizjoterapia
Dr hab. n. med. Danuta Kijak; stomatologia zachowawcza i fizjoterapia
Prof. dr hab. n. med. Urszula Łebkowska; radiodiagnostyka
Dr hab. n. med. Wojciech Łebkowski; neurochirurgia
Dr n. med. Maria Rydzewska-Dudek; medycyna sądowa
Lek. Urszula Łapińska; choroby wewnętrzne, diabetologia; zdrowie publiczne
Dr hab. n. med. Anna Hryniewicz; choroby wewnętrzne
Prof. dr hab. n. med. Elżbieta Tryniszewska; pediatria i immunologia kliniczna
Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski; choroby wewnętrzne i alergologia
Prof. dr hab. n. med. Maciej Kaczmarski; pediatria
Dr n. med. Anna Iwaszkiewicz-Pawłowska; pediatria
Lek. Ewa Baltaziak; dermatologia
Dr n. med. Dorota Korol; alergologia, pediatria
Dr n. med. Magda Szymańska; ginekologia, naprotechnologia
Lek. Monika Skowronek-Płachta; radiodiagnostyka
Dr n. med. Barbara Zarzycka; choroby wewnętrzne, endokrynologia, diabetologia
Lek. Halina Łupińska; alergologia, choroby płuc
Lek. Grażyna Wiśniewska; psychiatria
Prof. dr hab. n. med. Wiesław Zarzycki; choroby wewnętrzne, endokrynologia, abetologia
Lek. Waldemar Ostapiuk; położnictwo i ginekologia
Lek. Cecylia Łuczaj; choroby wewnętrzne
Niebo jest naszą ojczyzną; na ziemi jesteśmy wygnańcami. Wskutek
grzechów własnych i grzechów naszych współbraci doznajemy wielu cierpień
(antyfona na wejście). Dostrzegamy w sobie choroby duchowe, które zagrażają
życiu łaski (ewangelia). Dlatego z serc naszych wyrywa się modlitwa pełna
tęsknoty za wieczną ojczyzną (alleluja, antyfona na ofiarowanie). Wiemy jednak,
że Chrystus chce nas zbawić. W Eucharystii podaje nam niebieskie lekarstwo na
choroby dusz (sekreta). Eucharystia jest ostoją nadziei i pociechą w naszym
wygnaniu (antyfona na komunię).
[Mszał Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963]
Wszyscy ludzie są zaproszeni przez Boga na wieczyste gody Jego Syna z odkupioną ludzkością. Wezmą w nich udział tylko ci, którzy dojdą do bram wieczności odziani w godową szatę łaski uświęcającej, którą otrzymaliśmy na Chrzcie św. Zachowanie tej szaty przekracza ludzkie siły. Zbyt często ulegamy złudzeniom, że można się zbawić dzięki własnym wysiłkom. W ciągu dzisiejszej Mszy św. Kościół wielokrotnie nam przypomina radosną prawdę, że Bóg nas prowadzi, obdarza łaską i zbawia.
[Mszał Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963]
Dzisiejsze wspomnienie zostało ustanowione na pamiątkę zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami tureckimi, odniesionego pod Lepanto (nad Zatoką Koryncką) 7 października 1571 r. Sułtan turecki Selim II pragnął podbić całą Europę i zaprowadzić w niej wiarę muzułmańską. Ówczesny papież - św. Pius V, dominikanin, gorący czciciel Matki Bożej - usłyszawszy o zbliżającej się wojnie, ze łzami w oczach zaczął zanosić żarliwe modlitwy do Maryi, powierzając Jej swą troskę podczas odmawiania różańca. Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy, uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej i zezwolił na jego obchodzenie w tych kościołach, w których istniały Bractwa Różańcowe. Klemens XI, w podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r., rozszerzył to święto na cały Kościół. W roku 1883 Leon XIII wprowadził do Litanii Loretańskiej wezwanie "Królowo Różańca świętego - módl się za nami", a w dwa lata później zalecił, by w kościołach odmawiano różaniec przez cały październik.
Różaniec święty w języku łacińskim odmawiamy przed Mszą świętą
o godz. 14.30.
Gdy zaczyna się jesienne zamieranie przyrody, Kościół kieruje naszą myśl ku życiu wiecznemu. Świątynia, w której się gromadzimy, jest symbolem nieba — domu Bożego, dlatego idziemy do niej z radością (ant. na wejście, graduał). Tu otrzymujemy pouczenie o prawdach Bożych oraz przyjmujemy sakramenty, przygotowujące nas na dzień przyjścia Pańskiego (lekcja). W sakramencie Pokuty Chrystus oczyszcza duszę i wlewa w nią nowe siły na pielgrzymowanie ku wieczności, które trwa bez przerwy, wśród codziennych zajęć w domach i warsztatach pracy (ewangelia). Przez Eucharystię Bóg daje nam udział w swoim Bóstwie, przedsmak niebieskiej chwały.
[Mszał Rzymski opracowany przez o.o. benedyktynów tynieckich, Poznań 1963