Onego czasu: Józef i
Maryja, Matka Jezusowa, dziwili się temu, co o Nim mówiono. I błogosławił im
Symeon i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na
powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A duszę Twoją
własną przeniknie miecz, by wyszły na jaw zamysły serc wielu». I była Anna,
prorokini, córka Fanuela, z pokolenia Aser. Ta była już podeszła w latach, a z
mężem swym
żyła lat siedem od panieństwa swego. I będąc wdową do lat osiemdziesięciu
czterech, nie opuszczała świątyni, służąc Bogu dniem i nocą w postach i
modlitwach. Ona to, nadszedłszy tejże godziny, wielbiła Pana i mówiła o Nim
wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Izraela. A gdy wykonali wszystko według
Zakonu Pańskiego, wrócili do Galilei, do Nazaretu, miasta swego. A Dziecię
rosło i umacniało się pełne mądrości, i łaska Boża była w Nim. [ Ewangelia wg
św. Łukasza 2, 33-40]